Forum młodzieżowe i nie tylko :)
Użytkownik
Tutaj piszemy wasze ulubione kawały.
Offline
User
przychodzi mucha do sklepu i mówi:
-poproszę 2 kilo kupy.
ekspedientka pyta:
-co?
a mucha:
-gówno !!!
nie moglam sie powstrzymac ;d;d
Offline
Jasiu się pyta taty co to znaczy w teorii, a co w praktyce
-Widzisz synku- zaczyna ojciec... - zapytaj mamy czy dała by murzynowi za 1000$.
Jaś idzie do mamy i pyta:
-Mamusiu dała byś murzynowi za 1000$?
-Jasiu no wiesz... rachunki i opłaty ogromne, pensja ojca mizerna... myślę, że bym dała ten jeden raz za 1000$
Jasiu idzie do taty, i mówi, że mama by dała, na co ojciec:
-teraz zapytaj siostry, czy by dała murzynowi za 1000$
Jasiu idzie do siostry i pyta:
- Anka dała byś murzynowi za 1000$
na co siostra:
-Jasiu pewnie, że bym dała.Kosmetyki drogie, komórki drogie...1000$ by się przydało
Jasiu mówi tacie, że siostra też by dała.Ojciec na to:
-To idź teraz do dziadka i zapytaj o to samo
Jasiu poszedł do dziadka i pyta:
- Dziadziuś dał byś murzynowi za 1000$?
- Wnusiu leki drogie, renta mała...na Rydzyka trzeba dać... dał bym ten jeden raz.
Jasiu wraca do taty i mówi, że dziadek by dał... po czym stwierdza, że nadal nie rozumie... na co ojciec odpowiada:
- Widzisz synku to wygląda tak, że w teorii to powinniśmy być 3000$ na plusie... jednak w praktyce mamy 2 k***y i pedała w domu
Offline
User
haha dobre.
Offline
Pewnego dnia zabrałem ze sobą mojego dziadka do sklepu w centrum miasta
aby kupic mu nowa pare butow.
Zatrzymalismy sie aby kupic sobie cos szybkiego do przekaszenia. Kiedy
podchodzilem do stolika gdzie siedział dziadek, zauwazylem jak przyglada
sie on nastolatkowi z nastroszonymi różnokolorowymi wlosami.
Moj dziadek przygladal mu sie uwaznie aż w koncu mlody chlopak bardzo
wulgarnie odezwał sie do dziadka:
- Co kurwa stary dziadu, nigdy w zyciu nie zrobiles nic zwariowanego ?
Znajac mojego dziadka szybko polknalem kawalek pizzy ktory mialem w ustach aby nie zakrztusic się podczas jego odpowiedzi. Nie zawiodłem się. Bardzo spokojnie i bez zmruzenia oka odpowiedzial :
- Tak....raz się tak najebałem, że wyruchałem pawia, i wlasnie się
zastanawiam czy nie jestes przypadkiem moim synem......
uwielbiam ten kawał :P
Offline
Narkoman trafił do piekła.
> Otwierają się wrota, a tu całe łany marihuany.
> Narkoman napalony biegnie i rwie całe naręcza.
> Nagle słyszy głos diabła:
> - No i po co rwiesz, jak tam pełno narwane !
> Patrzy, a tu faktycznie pełno świeżego zioła.
> Biegnie i zaczyna przerzucać żeby schło.
> A tu diabeł:
> - I po co suszysz, jak już tam ususzone !
> I rzeczywiście. Narkoman podbiega i zaczyna skręcać skręty. Skręca,skręca
> na co diabeł:
> - I czego skręcasz, jak tam tyle naskręcane !
> Narkoman patrzy, a tu góry skrętów !
> Wybiera największego i pyta diabła:
> - Masz może ogień ?
> A diabeł z uśmiechem:
> - Byłby ogień - byłby raj !
:P
Offline
ja gdybym pamietam te wszystki kawaly to byloby fajnie, ale niestety praca sie zajmuje, ale dobre kawaly sa tu tez hehe mozna sie posmiac
Offline
Po badaniu Nowak pyta:
- I co to za choroba, panie doktorze?
- Nie wiem, dopiero sekcja zwłok wykaże.
Offline